JESTEŚ TU
Home > Rodzaj narzędzi > Narzędzia budowlane > TEST narzędzi wyburzeniowych Fiskars Hardware

TEST narzędzi wyburzeniowych Fiskars Hardware

TEST narzędzi wyburzeniowych Fiskars Hardware

Młoty, siekieromłoty i kilofy w akcji

Ostatnio na łamach Wortalu Narzędziowego mieliśmy okazję zaprezentować Państwu najnowszą linię narzędzi ręcznych Fiskars Hardware. Narzędzia te dzięki swojej unikalnej konstrukcji antywibracyjnej znacząco redukują ilość drgań przenoszonych z narzędzia na dłonie, nadgarstki i ramiona użytkownika. Postanowiliśmy zatem w praktyce sprawdzić, czy są to rzeczywiście tak rewolucyjne produkty jak je reklamuje producent.

Filozofią firmy Fiskars jest produkcja narzędzi, które ułatwiają wykonywanie nawet najtrudniejszych zadań. Narzędzia z nowej linii Hardware zostały zaprojektowane w taki sposób, aby podczas użytkowania można było zachować prawidłową postawę ciała, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczną i efektywną pracę. Ergonomiczny kształt narzędzi oraz użyte zabezpieczenia minimalizują ryzyko kontuzji i dyskomfort spowodowany np. drganiami. Odpowiednie wyważenie narzędzi gwarantuje pewny chwyt i bezpieczeństwo pracy.
Firma Fiskars w ulotkach promujących swoją najnowszą linię Hardware podaje, że dzięki specjalnej konstrukcji trzonków są one wstanie redukować nawet do 50% drgań. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu trzech unikatowych warstw: stalowego pnia, profesjonalnej izolacji na jego połączeniu z częścią obucha oraz antypoślizgowej okładziny zewnętrznej. Drgania powstające podczas pracy wychwytywane są przez system antywibracyjny na zasadzie wymiany energii kinetycznej. Całości konstrukcji trzonka w młotach Fiskars Hardware dopełnia biodynamicznie zaprojektowany trzonek, którego struktura gwarantuje lepszą przyczepność, a haczykowate zakończenie zapewnia większą kontrolę podczas uderzenia.

TEST | Narzędzia wyburzeniowe Hardware Fiskars
TEST | Narzędzia wyburzeniowe Hardware Fiskars

Wspomniany system antywibracyjny ma szczególne znaczenie w dużych narzędziach, gdzie przykładana jest ogromna siła i użytkownik tych narzędzi narażony jest na najmocniejsze drgania i wstrząsy. Postawiliśmy zatem w praktyce przetestować największe narzędzia wchodzące w skład linii Hardware: młoty wyburzeniowe, siekieromłoty oraz kilofy.
Narzędzia wykorzystywane przy pracach wyburzeniowych trudno jest przetestować w warunkach laboratoryjnych. Ich rzeczywistą wartość można ocenić dopiero po wielogodzinnej pracy w trudnych warunkach budowlanych z cała gamą różnych materiałów. Dlatego też o pomoc poprosiliśmy osoby wyspecjalizowane w tego typu pracach. Test dla nas zgodzili się przeprowadzić pracownicy firmy Tutus i profesjonalnej firmy wyburzeniowej „Sparta” z Warszawy, prowadzący prace wyburzeniowe w Warszawskich Łazienkach. Teren na którym prowadzone były prace rozbiórkowe idealnie nadawał się do naszego testu. Do dyspozycji mieliśmy różnego rodzaju ściany betonowe, konstrukcje drewniane, chodniki i asfaltowe alejki na których mogliśmy sprawdzić jak otrzymane do testu narzędzia sprawdzają się w rękach fachowców od prac wyburzeniowych.

PIERWSZE WRAŻENIE

Jak wiadomo w przypadku zakupu wielu przedmiotów bardzo duże znaczenie ma to, jakie robią pierwsze wrażenie. Nie inaczej jest w przypadku narzędzi. Dziś już nikt nie chce pracować brzydkimi, marnie wykonanymi narzędziami, które zamiast pomagać przyprawiają o frustrację.
Nowe narzędzia Fiskars od razu zrobiły bardzo pozytywne wrażenie na testujących je pracownikach. Bardzo chwalili zarówno ich charakterystyczny pomarańczowo-czarny wygląd, jak i jakość zastosowanych materiałów. Szczególną uwagę zwracali na ergonomiczny kształt rękojeści z wydłużoną strefą chwytu, który zapewnia pewne trzymanie i bardzo dobrą kontrolę uderzenia. Zgodnie stwierdzili, że takie narzędzia od razu chce się brać do ręki aby zacząć nimi pracować. Ochoczo zatem przystąpili do sprawdzania czy z wyglądem i jakością wykonania idzie w parze również skuteczność ich działania.

MŁOTY WYBURZENIOWE

W naszym teście na pierwszy ogień poszły młoty wyburzeniowe wykonane z kutej stali poddanej specjalnej obróbce termicznej oferowane w dwóch rozmiarach L (4763 g) i XL (5670 g). Specjalna konstrukcja obucha tych młotów –  z jednej strony zakończonego okrągłą główką (wyburzanie), a  z drugiej główką z ostrą krawędzią (rozłupywanie) – sprawia, że narzędzia te znajdują zastosowanie w bardzo wielu branżach związanych głównie z szeroko pojętym budownictwem. Indukcyjnie hartowane obuchy o dużej średnicy obsługuje się za pośrednictwem długiej, 36-calowej rękojeści. Gwarantuje ona nie tylko komfort obsługi ciężkiego narzędzia, ale także największą efektywność podczas prac destrukcyjnych. Długość trzonka dopasowana jest do masy obuchów i gwarantuje doskonałe wyważenie narzędzia. Zastosowanie opisanego wyżej sytemu antywibracyjnego powoduje nawet 50% redukcję drgań przenoszonych na ciało użytkownika.

Już po pierwszych uderzeniach wykonanych młotem wyburzeniowym Hardware przez ekipę rozbiórkową w powietrze leciały odłamki betonu a duże kawałki gruzu osuwały się na ziemię. Wystarczyło kilka ciosów aby w murze powstała znacznych rozmiarów wyrwa. Młoty doskonale radziły sobie zarówno z małymi murkami, jak i znacznych rozmiarów ścianami. Pracownicy poproszeni o wrażenia po pierwszej partii uderzań byli zachwyceni nowymi młotami. Zgodnie stwierdzili, że zastosowany system antywibracyjny rzeczywiście działa, bo znacznie mniej odczuwają drgania na rękojeści. Wielokrotne uderzanie w mur sprawiało im znacznie mniej trudności niż w przypadku dotychczas używanych narzędzi. Kolejnym elementem na który zwracali uwagę była efektywność. Mieli wrażenie, że przy takiej samej sile, uderzenia były znacznie bardziej skuteczne, a bardzo dobre wyważenie narzędzi sprawiało, że można było je precyzyjnie kontrolować, dzięki czemu obuch młota trafiał dokładnie w zamierzone miejsce.

Podobała się im również hartowana indukcyjnie, klinowata głowica, która kierowała odłamki z daleka od użytkownika. Ponadto chwalili sobie solidne wykonanie młotów. Po wyburzeniu solidnej ścianki na hartowanej indukcyjnie głowicy widoczne były jedynie niewielkie ślady użytkowania. Uznanie zyskał również bardzo dobry materiał użyty do wykonania antypoślizgowej rękojeści. „Uchwyt jest przyjemny w dotyku, a jednocześnie zapewniania pewny chwyt” – twierdzili. Praca młotami bez rękawic nie sprawiała ekipie wyburzeniowej żadnych problemów, co w przypadku dotychczasowych młotów wiązało się z powstawaniem obtarć i odcisków.

KILOF

Po młotach wyburzeniowych nadszedł czas na kolejne narzędzia Fiskars Hardware z antywibracyjnymi trzonkami. Pierwszym z nich był kilof ze szpicem (rozmiar L o masie 3400 g). Jego obuch zakończony jest dwoma ostrzami –  z jednej strony spiczastym, a  z drugiej spłaszczonym w kształcie motyki. Wykorzystuje się je w zależności od rodzaju kopaliny. Kilof przeznaczony jest do pracy z najtwardszym podłożem, gdzie przed pracą łopatą lub szpadlem trzeba rozdrobnić np. elementy skały, betonu lub asfaltu. W naszym teście sprawdzaliśmy jak kilofy Hardware radzą sobie z różnymi nawierzchniami. Jego spiczaste ostrze bez problemu przebijało się przez betonowe płytki i asfaltowe alejki, a hartowanie indukcyjnie ostrze w kształcie motyki doskonale sprawdzało się przy kopaniu mocno ubitej ziemi.

Sprawdziliśmy również czy antywibracyjna konstrukcja nie wpływa na wytrzymałość kilofa przy wyjmowaniu płyt chodnikowych. Nowy kilof Fiskars bez najmniejszego problemu przenosił olbrzymią siłę jaką musieli przyłożyć do niego robotnicy aby oderwać płyty chodnikowe od podłoża. Wykonanie podobnej czynności tradycyjnym kilofem równoznaczne było z jego zniszczeniem. Podobnie jak w przypadku młotów wyburzeniowych, tak i przy pracy kilofem zdecydowanie wyczuwalny był wpływ systemu kontroli wstrząsów i specjalnego kołnierza chroniącego przed wibracją obucha. Drgania związane z uderzeniami w twarde podłoże były zdecydowanie mniej odczuwalne niż przy pracy z kilofami z drewnianymi rączkami. Kolejny raz pracownicy stwierdzili, że zastosowanie systemu antywibracyjnego to dobre rozwiązanie, wpływające znacznie na polepszenie komfortu pracy. Podobnie jak w przypadku młotów chwalili też jakość użytych materiałów i precyzję wykonania kilofa Hardware.

SIEKIEROMŁOT

Kolejnym ciekawym narzędziem Fiskars Hardware, które postanowiliśmy przetestować, był siekieromłot wyburzeniowy (XXL 5220 g). Już sama nazwa wskazuje funkcje tego rozwiązania. Specjalny obuch zakończony jest z jednej strony okrągłą główką (jak we wcześniej opisywanych młotkach wyburzeniowych), a  z drugiej ostrzem tnącym. To dwufunkcyjne narzędzie o dużej masie i wysokiej efektywności doskonale sprawdza się podczas prac związanych z rozbiórką. Nowy siekieromłot wyburzeniowy Fiskars Harware postanowiliśmy przetestować nie tylko na betonowej ścianie, gdzie spisywał się równie dobrze jak młoty wyburzeniowe, do testu wykorzystane zostały także olbrzymie drewniane pnie drzewa.

Już pierwszy cios zadany przez pracownika ekipy rozbiórkowej nowym siekieromłotem spowodował, że jego obuch głęboko zatopił się w pniu. Kilka kolejnych uderzeń sprawiło, że gruby pień szybko rozpadł się na dwie części. Test przeprowadziło kilku pracowników i za każdym razem po kilku uderzeniach gruby pień rozpadał się na mniejsze elementy. Również i  w przypadku tego narzędzia nasze testy udowodniły, że zastosowanie systemu antywibracyjnego w tego typu narzędziach przynosi spodziewane efekty. Wszelkie niepożądane wstrząsy są znacznie mniej odczuwalne przez użytkowników. Również i  w przypadku siekieromłotu potwierdziło się to, że zastosowane materiały do jego produkcji są najwyższej jakości. Jego głowica wykonana z kutej stali poddanej obróbce termicznej dzięki hartowanej indukcyjnie powierzchni bez trudu znosi uderzenia nawet w najtwardsze materiały, a materiały użyte do wykonania trzonka gwarantują pewne trzymanie narzędzia.

PODSUMOWANIE

Wyniki przeprowadzonego testu jednoznacznie potwierdzają, że nowe narzędzia z linii Hardware doskonale sprawdzają się nawet przy najcięższych pracach wyburzeniowych. Fiskars kolejny raz potwierdził, że zasługuje na miano czołowego producenta narzędzi ręcznych na świecie. Innowacje wprowadzane przez inżynierów tej fińskiej firmy mają rzeczywisty wpływ na jakość pracy z narzędziami, a jakość użytych materiałów jak i precyzja wykonania produktów są na najwyższym poziomie.

Pracownicy firm rozbiórkowych przeprowadzający dla nas test bardzo chwalili sobie nowe pomarańczowo-czarne narzędzia z linii Hardware. Zgodnie stwierdzili, że zalety tych narzędzi opisane w ulotkach potwierdzają się w praktyce. Antywibracyjny system jak i pozostałe elementy spełniły w pełni ich oczekiwania. Docenili solidność wykonania, dobór materiałów a także ergonomiczne kształty nowych narzędzi. Bardzo chętnie zastąpiliby dotychczas używane narzędzia nowymi z linii Fiskars Hardware. Dlatego też ogromnie się ucieszyli gdy zaproponowaliśmy im aby dalej pracowali tymi narzędziami w celu przeprowadzenia dalszych, długodystansowych testów. O tym jak spisały się nowe młoty firmy Fiskars przy intensywnym i długotrwałym ich wykorzystywaniu poinformujemy naszych czytelników w kolejnym artykule.

mat. Red.

Dodaj komentarz

Top